sobota, 9 maja 2015

Tanie jedzenie może być smaczne

Naprawdę! To, że kupujemy sobie obiad za niecałe dziesięć złotych wcale nie oznacza, że takie jedzenie nie może być pyszne, ba! Że nie możecie go podać na przykład na wspólnej kolacji z waszą dziewczyną… Jest kilka prostych trików i dodatków, które urozmaicą smak niby słabej i mizernej potrawy…

Zaczynamy od jajecznicy! Wiadomo, że to tanie żarcie, bo kilka jajek kosztuje trzy, cztery złote, ale wiadomo też, że sama jajecznica nie wygląda efektownie i nie urywa głowy. Chyba, że dodacie do niej dużo pysznej pietruszki, która kosztuje maksymalnie złotówkę, a do jajecznicy dolejecie… mleka. Tak. Mleka – dosłownie dwa takie małe kieliszki mleka dodadzą smaku naszej potrawie i sprawią, że będzie po prostu puszysta, a zielona pietruszka ją ubarwi. Do jajówki można dorzucić też plasterek sera, który sprawi, że danie będzie jeszcze bardziej sycące, a co za tym idzie – także ekonomiczniejsze.

Druga sprawa to pierogi! Gotowe pierogi w Biedronce kosztują cztery złote, ale z mikrofalówki są po prostu niesmaczne. Dlatego zawsze warto wrzucić je na patelnie i dobrze podsmażyć, a on razu staną się smaczniejsze. Pamiętajcie też, by wcześniej na patelni podsmażyć cebulę, która kosztuje przecież jakieś głupie trzydzieści groszy, a od razu sprawia wrażenie, że każde danie jest „bogatsze” i w smaku i na talerzu.

Frytki są super!


Na koniec jeszcze jeden trik, którym są frytki! Zazwyczaj traktuje się je tylko jako dodatek do mięsa czy ryby, ale ja podaje je także jako samodzielne danie. Jak sprawić, by frytki nas po prostu nie zamuliły? Wystarczy przygotować trzy proste sosy, czosnkowy, pomidorowy i koperkowy, by zjeść cały wór tanich frytek, oblizać się i być zadowolonym z takiego pysznego i taniego dania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz