wtorek, 30 września 2014

Legendarne danie

Od mojego ostatniego wpisu nieco zmieniła się koncepcja prowadzenia bloga, ale to będzie obiecuje Wam tylko chwilowe... W dobie popularności blogów kulinarnych postanowiłem bowiem na początku swojej przygody z pisaniem w sieci przedstawić wam kilka legendarnych potraw, które tak jak głosi idea mojej strony mogą zostać stworzone niewielkim kosztem, a zazwyczaj są smaczne a i czasem także zdrowe.



Tak się składa, że byłem ostatnio we Włoszech i jadłem tam prawdziwe spaghetti. (Więcej informacji o włoskiej kuchni znajdziecie tutaj). Nasze wyobrażenie o tej potrawie jest jednak dalekie od jej oryginalnych korzeni. Nie wiadomo dlaczego, Polacy potrafią do makaronu dorzucić nawet pół kilograma mięsa mielonego, co na południu Europy byłoby nie do pomyślenia.

Jeżeli chcecie zrobić legendarne dla studentów (a więc i ekonomiczne danie) mięso mielone zastąpcie mięsem garmażeryjnym, które jest nawet o 30% tańsze niż mielone na przykład z łopatki wieprzowej. Co więcej pół kilogramowa tacka, nawet według oryginalnych przepisów powinna wam starczyć na cztery dni! Dajcie więcej makaronu, a mniej mięsa, wszystko możecie też przysypać kiełkami, które nie dość, że są tanie, to jeszcze bardzo zdrowe.

Pamiętajcie, by zrezygnować także z sosów w słoiczkach, które owszem są bardzo wygodne, ale są po prostu marketingowym chwytem firm, które za was rozrobiły sos za złotówkę z proszku i zamknęły go w słoiczku, za który też przecież musicie zapłacić, bo słoiczek piechotą nie chodzi.

Więcej oryginalnych włoskich przepisów znajdziecie tutaj.



Tanio, nie znaczy niezdrowo



Choć na samym początku muszę zaznaczyć i podkreślić jedną podstawową sprawę! Tanio jeść to wcale nie znaczy, że niezdrowo – to po pierwsze – a po drugie – wszystki jedzeniowe rady, których będę wam udzielał powinno się stosować w przypadkach kryzysu finansowego, nie tak na co dzień! Ostrzegłem? Ostrzegłem. To teraz mogę z zupełnie czystym sumieniem powiedzieć wam okiem młodego ekonoma – dzień dobry! Witajcie! I przybywajcie na mojego nowego bloga, który mam nadzieje wleje trochę nadziei w wasze smutne życia.

To może na dzień dobry przeczytacie sobie jaka jest lista najtańszych sklepów w Polsce? Polecam takie krótkie zestawienie… Mówię oczywiście cały czas o sklepach spożywczych naturalnie. Szukajcie tutaj.



Dlaczego postanowiłem skupić się właśnie na takiej tematyce? Bo sam przez wiele lat zastanawiałem się, w jaki sposób wydaje tyle pieniędzy na jedzenie, w dodatku nie czerpiąc z tego jakiś wymiernych przyjemności bo jadłem często i gęsto to samo, w taki sam sposób, a i tak kroczyłem do sklepu i wydawałem co trzy dni jakieś pięćdziesiąt złotych.

W czasach, w których wielu z Was zarabia ledwo ponad tysiąc pięćset złotych – trzeba jednak zacisnąć pasa i po prostu z czegoś zrezygnować. Dlatego postanowiłem podzielić się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami, gdyż naprawdę wiem w jaki sposób tak lawirować pomiędzy tym co dobre, zdrowe i tanie, by nie ucierpiało ani wasze podniebienie, ani wasz portfel, ani przede wszystkim wasz organizm, choć nie jestem takim maniakiem zdrowego odżywiania. Ale bądź co bądź zdrowie jest najważniejsze i każdy to zawsze potwierdzi. Co jest zdrowe, a co zdrowe nie jest? Dowiecie się tego czytając ten artykuł.